„Biega, krzyczy pan Hilary: „Gdzie są moje okulary?””
Julian Tuwim





Zdarzyło się Wam ich szukać, a może niefortunnie usiedliście na nich, musieliście wymieniać szkła w swoich „oksach” bo się porysowały w kieszeni, torebce?
Mamy dla Was rozwiązanie – oczywiście, żeby nie było – nie jest to etui tytanowe 😉 Etui ze skóry naturalnej – z tłoczonym i malowanym wzorem dopasowanym pod Ciebie. Jesteśmy przekonani, że tak indywidualne etui nie będzie walało się po szufladzie, a okulary po kieszeni, tylko razem w ducie je wszędzie ze sobą zabierzecie.
Ile kosztuje etui?

Cena etui na okulary zaczyna się od 280 zł i w ramach tej ceny otrzymujesz etui wykonane ze skóry naturalnej mieszczące okulary korekcyjne lub przeciwsłoneczne. Wymiary to długość 16 cm, wysokość 8 cm. Okładka jest tłoczona i malowana z jednej strony (przód lub tył) we wzór wskazany przez Ciebie oraz malowana całość okładki w jednym wybranym kolorze.
Oczywiście nie wystarczy powiedzieć: chcę niebieskie etui z moim psem. Do tego potrzebujemy zdjęcia dobrej jakości, określenie koloru okładki, koloru szycia – czyli kontaktu z Tobą.
Jeżeli interesuję cię cała okładka tłoczona, więcej elementów na okładce, kolorowa a nie jednolita okładka, zmiana wyglądu to skontaktuj się z nami – przygotujemy wycenę.
Z naszej strony od pierwszego kontaktu masz zapewnioną profesjonalną obsługę: doradzimy kolory, przygotujemy projekt na podstawie zdjęcia zanim przystąpimy do realizacji. Po otrzymaniu zaliczki przystąpimy do pracy, a po około 7-10 dniach roboczych otrzymasz zdjęcie swojego produktu z prośbą o wpłacenie pozostałej kwoty ustalonej podczas „rozmów” wstępnych i podanie danych do wysyłki.
Jak dopasować etui dla siebie?
- Określ kolor okładki.
- Określ kolor szycia.
- Wyślij nam zdjęcie – dowolny plik graficzny.
- Wybierając zdjęcia należy pamiętać, że okładka w tym portfelu ma 18×8 cm co oznacza, że wytłoczenie mikro detali nie jest możliwe.
- Pamiętaj też, że jeżeli chcesz abyśmy na okładce wytłoczyli zwierzaka lub inny przedmiot to zdjęcie powinno pokazywać całość, a nie fragment bo my domalujemy, ale po swojemu 😉